Próżność

Miło mi Bogusławie, że mnie odwiedziłeś i nagrodziłeś
mądrym komentarzem:)
Mam nadzieję, że mój tekst nie jest panegirykiem na
temat próżności, jest zwróceniem uwagi, że ta
pogardzana przez większość zacnych obywateli cecha
spowodowała i nadal powoduje powstanie znakomitych
mniej lub bardziej dzieł, fantastycznych budowli,
dzieł sztuki architektonicznej (kościoły, zamki,
pałace itp,). Któż inny jak nie wy mężczyżni-wzrokowcy
jesteście miłośnikami pięknych, świetnie ubranych pań
i ich sposobu bycia? Czy ja się mylę?
Nie jestem zwolenniczką " siedż w kącie znajdą cię
(martwego:) )
Oczywiście, jak we wszystkim niezbędny jest balans.
A pokora? proszę bardzo, bez niej ani rusz, we
wszystkim niezbędna. Kto jest z nią za pan brat,
osiąga co chce :)
Pozdrawiam z uśmiechem na bardzo dobry weekend Bo.
:))

Dziękuję Bluesie za wizytę i mądry, elegancki
komentarz. Mimo, że nasze opinie są różne jest mi
miło, że do wymiany zdań doszło:)
Uważam, że próżność nie jest tożsama z pustotą. Jest,
była lub może być
"drożdżami" tego, o czym w moim tekście napisałam.
Jeśli próżność zapanuje nad człowiekiem, to nie daj
Boże, jak ze wszystkim:)
Pięknego weekendu życzę :)

Dzięki Kazimierzu za wizytę i trafne spostrzeżenie.
Miłego weekendu :)

Oczywiście, Każdy z nas ma inną perspektywę widzenia,
stąd różnica w ocenie podmiotu.
Dziękuję za wizytę Bogusiu:)
Miłego dnia :)

No i fajnie, czemu nie?
Wesołej soboty Kocie :)

Zaskoczyłaś mnie trochę. Musiałem przeczytać kilka
razy by znaleźć przesłanie. Uciekając od prawdy
stawiamy siebie na piedestale. Ale czy to cokolwiek
zmieni. Im wyżej wejdziemy tym głośniejszy będzie huk.
Pozdrawiam z plusem:)))

Podpisuje sie pod komentarzem Larisa w 100%...:)

Bardzo, ale to bardzo na TAK!
Podoba mi się forma wiersza.
Dobrze zadane pytanie, czasami nie wymaga odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem

Można postawić takie pytania...
bo zna się Siebie... i 'drania'.

Super pomysł (pytania). +++

Serdeczności Ulu. :)


A pokornym być trza...
Żem taki?... tak.
Żona przy mnie wciąż trwa! :)))

pozwalam sobie zamiast komentarza.


Antynomia

Toczą dyskusje mędrcy od dawien,
w przepiciach nocy, w eurekach świtów,
znajdując sedno w fusach po kawie,
przygniatającej lekkości bytu.

Włosa na troje zropiałą zgorzel,
przystroją w szaty uduchowienia,
a mnie wystarczy wiedzieć, że orzeł,
to duży ptak, a ... reszka – milczeniem.


Pozdrawiam wieczorowo :):)

Mądre oraz refleksyjne pytania, pobudzają do
przemyśleń, pozdrawiam ciepło.

Takie pytania się pojawiają, ale póki co trzeba się
cieszyć tym co jest teraz. Potem zobaczymy :)
Pozdrawiam serdecznie :)

w prozni pustka
pozostala
ladna chustka

:)

Valanthilu to mogłoby być interesujące;)
Uwielbiam Grześka C.
Dzięki że wpadłeś:)
Dobrego dnia:)

Dzięki Najko, słuszne spostrzeżenie.
Mądrzy po herbacie...
Miłego dnia, pozdrawiam serdecznie :)