Prymat
mógłby być
nawet niech trochę
zdominuje zniewoli
taki na oko ucho
do tańca i róż....
ale nie
chce być sterem
a do sterowania
potrzebna pilotka
z mocnymi dłońmi
wyjątkowym umysłem
nieograniczoną błyskotliwością
silna imponuje
bo stanowi wezwanie
jednak wyzwania nie podejmie
bo u niego tylko
pozorna podległość
lepsze ciche i pokornego serca
autor
@Najka@
Dodano: 2021-10-19 11:06:08
Ten wiersz przeczytano 1309 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Faceci boją się silnych kobiet. Prawda stara jak
świat. Mięczaki :-))))
hmm...no wlasnie:)
Amaroku- dzięki, masz rację chodzi o
wyzwanie...pozdrawiam ciepło. Poprawione:)
Trafiony w dziesuatke. Dobry wiersz. Pozdrawiam :)
"wezwanie"?
Myślę, że raczej chodzi o "wyzwanie"...
Jako facet nie zdradzę pewnych męskich tajemnic, ale
wiersz jest do bólu prawdziwy:)
Pozdrawiam:)
Interesująca refleksja, co kto woli, ważny jest moim
zdaniem uzupełnianie się w związku, pozdrawiam ciepło.
Dziękuję wszystkim za wizytę u mnie.
Wygodny i ze skłonnościami do dominacji. Nie lubię
takich.
Pozdrawiam serdecznie Najko :)
pierwszeństwo kogoś lub czegoś pod jakimś względem ma
rację bytu, gdy druga strona wyrazi na to zgodę i nie
chodzi tu m.inn. o płeć tylko o zrozumienie i wolną
wolę
miłego dnia :)
Istnieje takie coś jak dobór naturalny;trza se
poszukać.
Pozdro.
Nie wiem czy dobrze odczytuję, ale msz to o kimś płci
męskiej, kto chciałby być z kobietą, ale boi się
silnych kobiet i z pewnością nie dałby się im
zdominować, woli te uległe.
Pozdrawiam, z podobaniem, a poza tym każdy powinien
dobierać się z taką osobą, z jaką dobrze się czuje.
Dobrego wieczoru życzę :)
To jest tak Piękna. Jeden woli Kaśkę a drugi Maryśkę i
nie ma mieć o to do nikogo pretensji gdyż z gustami
się nie dyskutuje. Ale i ty widzę też masz oczekiwania
i ten cichy i pokornego serca Ci nie w smak. Zatem ja
bym był na straconej pozycji. Czyli trzeba szukać.
Pozdrawiam z uśmiechem i duuuuużym plusem:))))
Z podobaniem :) Pozdrawiam serdecznie +++
Cóż Najeczko, jednemu Kaśka drugiemu Maryśka, jedni
lubią te harde, inni te pokorne. Ciekawy, dobry
wiersz. Pozdrawiam barwami jesieni :)
Dobrze jest mieć w życiu takiego swojego kapitana.
Serdecznie pozdrawiam.