PRZEBUDZENIE
Kto wierzy w dobroć człowieka, ten stwarza dobroć w człowieku. autor: Jean Paul Sartre
Pragnienie zaklęte w pozie pokory
obłudy zrozumienia
zatwardziałe serca jak wargi
skostniałe
szepczą zdrowaś i amen dla
wiary znaczeń
bez drogi umiłowania bliźniego
półprawda skrzywiona
z natury posiadania wypływa
zakręca w instynkt pierwotny
jak niedaleko od jaskini
odszedł człowiek
w wartości swojego imienia
tylko zaiskrzenie duszy
co piękno widzi w locie
ptaków skrzydlatych
i galopie idei godności
pochodzenia strażników
dobra oczywistego
prawdy wyższej mądrości
otworzy nowe światy
dla normalnych ludzi.
Łódź,11.01.2008r. ula2ula
Komentarze (12)
Patrząc na niektórych ludzi można powiedzieć że
faktycznie niedawno opuścili jaskinię
Niezwykle trafne, twoje uczucia przelane na kartkę,
przedstawiające coś wartościowego nad czym warto
przystanąć, słowa oddające klimat..
Poruszające. Bardzo ładnie..
Tylko to iskrzenie duszy, które odróżnia nas od reszty
istot żywych, a pewnie i od człowieka jaskiniowego,
sprawia, że dostrzegamy piękno w duszy innego
człowieka. Bo w każdym jest światło, tylko nie każdy
potrafi je dostrzec...
To prawda... na każdym kroku cynizm z fałszem się
splata.. kiedyś i dziś nade wszystko swoje
dobro człek stawia... czy w równej mierze? nie
wiem.... mówię tu sama za siebie. Wiersz
dyskusyjny... bo wiele w nim racji.
Teraz świat wraca do jaskiń. Sensownie piszesz, ale
bardzo alegorycznie.
Twój wiersz porywa znowu wielością znaczeń, symboli...
zmusza do refleksji nad sobą, nad Innymi. Warto
wierzyć w dobroć człowieka by przebudzić w nim
Człowieka.
Pisany z mocnym wewnętrznym przekonaniem...ma nerw...i
trafne metafory..pozdrawiam
Jak niedaleko odszedł człowiek od swego praojca. Nadal
te same emocje, pragnienia i chyba marzenia też te
same.
nie wiem czemu, ale za ostatnim wierszem cisną mi się
słowa na usta: "nic nie znaczące", może nie
zrozumiałam wiersza...mam kłopoty z odczytywaniem
utworów bez interpunkcji, ale Ciebie oczywiście do
niej nie zmuszam...ładnie, burzliwie...pozdrawiam
Czy o kiedyś nastąpi, śmiem wątpić...:))
Może właśnie z pokorą należy przyjmować to, co nam
niesie życie.Zapominamy o wszystkich
wartościach.Pchamy się , aby do przodu, aby być na
szczycie.Czy warto?Życie wszakmamy jedno. Należy
przeżyć go należycie i z godnością
Ciekawy i mądry wiersz,dobrze się go czyta:)