Przebudzenie
Spałam na półce życia
Samotna i zapomniana
Zasnuta kurzem istnienia
Przez świat zły nie kochana
Bardzo bolała świadomość
Szybkiego przemijania
Bycia w wielkiej gromadzie
A samotnego trwania.
Ty, drogi mi przyjacielu
Pewnie to planowałeś
Skradałeś się wiele miesięcy
Aż wreszcie...pokonałeś.
Wziąłeś mnie w swe ramiona
I świat mój zaburzyłeś
Chwilę się pobawiłeś i ...
Chyba zostawiłeś!
Czy znajdę siłę w sobie?
Czy na swą półkę się wskrobię?
Czy wrócę do życia dawnego?
Czy może ducha wyzionę
Na dnie, ale NOWEGO?
...nie bawmy się uczuciami innych...
Komentarze (1)
właściwie to nie jesteś pewna czy Cię zostawił... i
myślę, że tak czy siak nie wrócisz już na zakurzona
półkę! Pociąga Cię nowe!!