przeceniona miłość...

...jeżeli ma się coś cennego wtedy się to ceni i za
żadne skarby na nic nie zamieni...

Trzeba było szukać dziewicy, skoro ta przeceniona i
jej pęknięta błona wymagała blacharki i lakierowania

No cóż tanie zwykle bywa mało trwałe. Ma jednak jedną
zaletę - nie grozi monotonią.

Dość lekko i dość nieprawdopo-
dobnie/jak to w farsie bywa,/
ale i refleksyjnie o miłości
za pół ceny.
Dobrej nocy:}

I gdzie ty oczy miałeś?
Zawsze mówię, że chytry dwa razy traci:):):)
Ale trochę rozumiem podejście do sprawy, chciałeś po
taniości.
Pozdrawiam.

prawdziwa miłość Ryśku jest bezcenna - a tu
przeceniona :))) za szeroki uśmiech dziękuję

Januszku, wiersz jest w pełni wartościowy, nie
przeceniony, tak że reklamacja częściowo zostaje
uznana...

reklamacja:
o ile wiersz nie jest za pół ceny;

dwa wersy , moim zdaniem, do przestawiemia szyku:
fakt kilka skaz miała -> fakt miała kilka skaz
w pełni do użytku zdolna -> w pełni zdolna do użytku

dobre z humorkiem Rysiu Pozdrowienia

Jak zawsze interesujące ujęcie niełatwej kwestii, jaką
jest miłość, w wydaniu Ryszarda, którego wiersze lubię
już od tak dawna. Pozdrawiam:)Kali

Ja za Madame Motylek...dziękuje za uśmiech.

wywołałeś uśmiech

ciekawe :))Pozdrawiam:))

Na pewnych rzeczach nie należy
oszczędzać:))
Pozdrawiam

Fajnie:-) :-)
Pozdrawiam:-)