Przeciez jestes wszystkim...
Poezjo
jak zyc bez Ciebie?
Jak rozkazac palcom,
by zatrzymaly sie w tangu pisania?
Poezjo
jak o Tobie nie myslec?
Jak rozkazac myslom,
by powedrowaly za luk rzeki swiat
zamiast ku kratkowanym kartkom...?
Poezjo
jak nie zyc Toba?
Jak nauczyc sie mowic,
by nie wspomniec o Tobie?
Poezjo,
przeciez jestes wszystkim...
Komu dedykuje...?Chyba calemu memu zyciu, ktore obraca sie wokol dziwnie dobranych slow. Ale to cala ja.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.