Przecinam nić
krętej ścieżki nitkę tnę
koniec tych słonych oczu w lustrze
zrywam z przeszłością
z tęczą barwną Twojego spojrzenia
słodkimi słówkami do ucha
przecinam nić
nie wrócę
zmierzam donikąd
tam moje miejsce
czas napisze scenariusz
reżyserko snów
prześwietliłaś film
odbieram Ci priorytet
licencję na kochanie
nić nożycami
ciach
i tak już zostanie
autor
Samuraj Grześ
Dodano: 2006-07-27 23:50:06
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.