Przed świętami

Ja w tym roku nie zasłużyłem, gdyż za mało chwaliłem a
za bardzo marudziłem. Pozdrawiam z uśmiechem:))

W ubiegłym roku u mojego syna niegrzecznym dziecioim
Mikołaj zamiast prezentu pakował w ozdobny papier
kawałki węgla :)
Teraz, to kto wie, czy by się nie ucieszyły z tego.
Pozdrawiam serdecznie.

Mikołaj cieszy nie tylko dzieci, ale też dorosłych:) A
mi by pasowała rózga, do wazonika (srebrna);)
Pozdrawiam serdecznie, pogodnej soboty życzę:)

Przepiękny i ciepły wiersz.
Przypomniałam sobie dzieciństwo.
Długo wierzyłam w Świętego Mikołaja, aż pewnego dnia
zobaczyłam obrączkę na palcu Mikołaja i rozpoznałam
mojego dziadka...
Pozdrawiam bardzo serdecznie

Święta, to magiczny czas :)
Pozdrawiam ciepło :)

Pozwolę sobie za Marcepani. Jest w tym mimo wszystko
jakaś magia :)
Pozdrawiam serdecznie :)

I dobrze, bo biznes się kręci :)
Pozdrawiam :)

Fajny klimat oraz przekaz, pozdrawiam ciepło.

To najbardziej "magiczne" święta. Ta magia udziela się
nie tylko dzieciom :)

Tak, a czas czekania na prezenty zawsze był bardzo
długi, dlatego teraz najpierw prezenty, a dopiero
później dalsza część uroczystości. Pozdrawiam

Wzruszył mnie Twój wiersz :) Ja do 13. roku życia
wierzyłam w Świętego Mikołaja i gdy mnie w końcu
skutecznie uświadomili rówieśnicy, to zawalił mi się
świat. To była idea, z którą nie umiałam się rozstać.
Do dzisiaj lubię sobie wyobrażać, że jest tak, jak w
Twoim wierszu :) Pozdrawiam serdecznie :)

Mi sie te srebrne rózgi zawsze podobały, ale mówił
Mikołaj że nie zasługuję

Rózgi też potrzebne.
Głos mój i szacun jest twój!!

Oby, oby...
Ale z drugiej strony też za Maćkiem. Każdemu podług
zasług ;-)

Z podobaniem. Pozdrawiam ciepło, Krysiu :)

fajnie dla dzieci.