Przed Taize 2012- Lokata na...
"Przed Taize 2012- Lokata na
przyszłość".
26.06.2012.r. wtorek 14:52:00
Przed Taize 2012- Lokata na przyszłość,
Bo bez lokaty
Nie ma w Niebie godziwej zapłaty.
Znów mimo, że chcę być dobry
Jestem okropny
I znów bliscy są zdenerwowani,
Bo każdy chce dla mnie dobrze,
Ale każdy w swą stronę,
A to, co mi pasowało,
W tym przypadku chodzi o buty
Znów są punktem zapalnym.
Takie na siłę uszczęśliwianie mnie
Za me pieniądze,
A ja się pytam po co?
Mam swój styl,
W nim czuję się dobrze,
Wygodnie i kicham modę!!!
I jeszcze za jakie pieniądze!!!
Przed Taize 2012- Lokata na przyszłość
Będzie cennym ziarnem,
A nie krytyką
Nieraz nie do odrzucenia,
Nie do podważenia.
Czas na przejście razem
Przez usłane kolcami życie.
Trudne to chwile,
Gdy przed duchowym i moralnym
Bankructwem przyjdzie się zmagać.
Przed Taize 2012- Lokata na przyszłość
Bywa narodzeniem
Nowego miejsca
Bez podziału
I zbytecznego bilansu .
Przed Taize 2012- Lokata na przyszłość
I tak właśnie sobie myślę,
Że to będzie najlepsze rozwiązanie.
Ja mimo wszystko wierzę
I to bardzo mocno,
Przynajmniej tak mi się wydaje,
Ale czasem wolę się nieco zabezpieczyć.
Przed Taize 2012- Lokata na przyszłość
Daje wiele i znaczy jeszcze więcej
Jeśli się tylko dobrze rozpozna grunt,
Na którym ta lokata ma dojrzewać.
Gruntem tym może być
Odzyskane, znalezione
Lub otwarcie się na powołanie,
Prawdziwe powołanie,
Bo każdy w życiu do czegoś jest
powołany.
Przed Taize 2012- Lokata na przyszłość
Jest nie tylko skutkiem dzisiejszej
decyzji,
Ale jest rozpoznaniem w każdej chwili,
Zawsze i wszędzie
I ewentualne przekserowanie tejże
inwestycji.
Przed Taize 2012- Lokata na przyszłość
Jest piękna
I działa na naszą wyobraźnię
Wiem o tym, bo sam
Tęsknię za taką istną, prawdziwą lokatą.
Jestem pozornie zdrów
I jestem zarazem tak bardzo rozchwiany
I zmierzły, mimo, że tak naprawdę
Mam zgoła odmienny, bardziej przyjacielski
charakter.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.