PRZEDSENNE ROZWAŻANIA MONOTONII
pościelone łóżko...
jak co wieczór
szklanka zimnej wody,
modlitwa - tylko najważniejsze
rzeczy - o rodzinę, miłość,
o spokojną noc, o wygraną
w bożonarodzeniowej loterii
(dla dzieci - na naukę)
okruszki obłudy - nie...
to nie dla nas
(świat w końcu nie jest tęczą)
chciwość wyrzucona
oknem w pomiętej
chusteczce,
zazdrość - spłynęła
zmyta jakimś płynem
do naczyń
(tylko niech szlag trafi
kowalskim nowy samochód)...
będzie tego Boże -
kładźmy się (nie proszę o więcej -
dałeś nam przecież cały świat)
-------------------------------
śpisz -
tylko ty i
rozpasane stado
niespełnionych marzeń -
zamknięci w szarej
poszewce
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.