PRZEKORNY...
Nie piszę wierszy,
nie potrafię.
Mam lenk przed słowem
i dysgrafię.
Nie śpiewam pieśni,
brak mi słuchó.
Mam lęk przed dźwienkiem
i wrzud w óchu.
Nie jestem śliczna,
ani huda.
Mam kszywe zęby,
Cellulit w udach.
Lecz mam coś, czego
zwykły człowiek
nie widzi spod
zgaszonych powiek.
To miłość w sercu
pełnym liryki
do piękna, poezji
i do muzyki…
Komentarze (79)
Ot, taki z pszymrurzeniem oka ;-)
Znakomity :)
Ach ci mężczyźni... Cellulit rozśmiesza tylko ich :-P
rzadko się zachwycam. po Twoim wierszu skończyła mi
się skala.
(cellulit w udach - zarżałem jak koń.) :):)
Morze żeczywiście jusz nie iestem jedyna :)
no to ja jusz nie jestem taki jedyny, ty tesz :)))
Witaj Tiaro:)
Tak myślę,czy nie byłoby lepiej cały wiersz tak
napisać ale to tak na moje:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dzienkuje i rzycze wszystkim usimiehnientego dnja :)
Miłość to wszystko, serce cieszy i uśmiech wyzwala aż
chce się żyć. Pozdrawiam:-)
Ależ nie jest zadaniem mojego wiersza wpajać pisownię
z błędami ortograficznymi a jedynie wywołanie
uśmiechu. Czyżbyś nie był na to podatny, @jastrz?
Bardzo fajny wiersz. Jest tylko niebezpieczeństwo, że
ktoś go przeczyta i zacznie tak pisać na serio...
Wiersz s błendem w tle - ile razy wrócę tyle razy się
uśmiechnę, czego i Wam życzę :)
Przepraszam za literówkę, @karmarg :-*
kamarg, ja s twojego komentaża tesz cha ha cha
"posłóhałam Ciebie sóper morzna siem óśmiać
Tiara2- posłóhałam Ciebie morzna sie
óśmiać sóper wiersz"
pozdrawiam:-)
'