Przenośnia

Może nie chodzi o takie krawędzie
co nie są ostre, zawsze bezpieczne
może i krwi upuścić coś trzeba
może inaczej czasem się nie da

Zawsze historia szmaci nas podle
gdy teraźniejszość powozi w siodle
dobry, zły glina, sprawdzona bajka
jako odwieczna człowieka walka

Odkąd zszedł z drzewa, odkąd już musi
swoją ambicją dławi, się dusi
robiąc wciąż lepiej, czasem pogarsza
czasem na ciągle z cienia wyrasta

Jakby wam rzecz by nie zniechęcić ?
Musiałbym coś z siebie poświęcić..
Skoro i tak mam ten obowiązek
natrzyjcie tyłki, daję wam czosnek

Podobno mniej boli, ale jak wiecie
podobno rzadko przekłada się w świecie
bardziej już w nim ma zastosowanie
wszystko w czym wali się przygotowanie

Zazwyczaj przypadkiem i jakimś cudem
totalne szambo wybiela się brudem
brud po zamianie strony koszulki
jest inspirujący, a nawet twórczy

Zatem i swoje odleżeć coś trzeba
aby zarobić na kawałek chleba
choć tak do prawdy to tylko przenośnia,
która już wszystkich dawno przerosła

autor

YARI

Napisany: 2014-05-25 Dodano: 2014-05-25 09:09:19

Ten wiersz przeczytano 4885 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie