Przeplatana
Przeplatana
Pogodą łez
Między westchnięciem
Brzozowej korony
Tkwię
Malowana krzykiem
Ojcowskich spojrzeń
Między południem
Piekłem, wiosną
Tkwię
Utknęłam
Niewinnie
Mimo to winna
Jestem tego stanu
Mimo to winna
Jestem
autor

lauren

Dodano: 2011-03-31 23:17:27
Ten wiersz przeczytano 481 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wybacz, za ten rażący błąd - pisałam pod wpływem
chwili, stąd ta wtopa.
fajny wiersz lecz taki bardziej optymistyczny byłby
lepszy bo trzeba pozytywnie patrzeć na świat.
pozdrawiam i zapraszam do siebie:P