przepraszam
zapomniałem ciebie jak najnowszy wiersz
istnienia świadomość nie wprawia w
drżenie
nie targa mną już żaden tęsknoty dreszcz
nie wprawia nic w zachwyt w osłupienie
betony na ścianach i asfalty dróg
jednakie i wciąż przed oczyma
nie zmienna zagadka kto swój a kto wróg
tak długo aż świat ktoś zatrzyma
gdzieś w środku tam jesteś to pewne to
wiem
zaleczył cię czas organizm zmógł chyba
została twej mocy świadomość nie treść
i wybacz mi jeślim cię śmierci wydał
... Jedyna
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.