Prześwit
Tutaj życie miesza się ze śmiercią
proszki kroplówki
i gdzieś tam ubranie
wrzucone do czarnego worka
nie zabrane
bo po co gdy ciało obce
nie wstaje z łóżka
nie ogranicza już przestrzeni
myją podłogi
autor

Ewa Kosim

Dodano: 2021-10-27 11:04:34
Ten wiersz przeczytano 1568 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
gdy życie wisi na włosku, śmierć chwyta za kosę, jeden
ruch i...
brrr
pozdrawiam
Tak to smutne czasy i smutne zdarzenia. Ja tez
pożegnałam siostrę. Cierpiała jeden dzień, a potem do
worka, krematorium i do ziemi. Pozdrawiam Ewo.
Dzięki chłopcy :) Bartku mnie chyba już nie ruszają
najbardziej szkoda mi dzieci, są niewinne a cierpią
Bardzo dobry Wiersz. Zresztą nie ma innych u Ciebie.
Przygnębiający... Wiadomo... Zastanawiam się, kiedy
takie obrazy przestaną mnie ruszać... Tyle człowiek
już widział i przeżył...
Pozdrawiam serdecznie, Ewo :-)
Smutny ale prawdziwy. Wgniata w fotel.
Smutny... mało powiedziane. :(
Wiersz bardzo wymowny. Ciarki.
Pozdrawiam serdecznie :)
Krzemanko :)
Krystek :)
Angel :)
Amarok :)
Marku :)
Grażynko :)
Arku :)
Niestety życie, życie z tej gorszej strony. Ludzie
chcą i żyją coraz dłużej, ale młodości nie da się
przedłużyć, a jedynie starość.
Wiersz bardzo wymowny,
niestety samo życie, wcale niewesołe w nim się mieści,
ale cóż, życie to nie bajka.
Zdrówka życzę, Ewo :)