Przeszłość - Teraźniejszość -...
Kiedyś przeklinałem dzień w którym się
urodziłem
dziś wiem tak postępują głupcy
i ja nim wtedy byłem
Przeklinałem ból i cierpienie
lecz zrozumiałem , że przeszłość jest
constans
i jej nie zmienię
Teraz z czystym sumieniem spoglądam w
historii swej karty
jak Leonidas pod Termopilami
toczył bój o życie ówczesnego świata i
Sparty
Ja też walczę , o lepsze jutro , o dzień
każdy
już nie przeklinam życia
nowy wstał świt i on dla mnie jest ważny.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.