Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przewartościowanie

znów widziałam we śnie,
jak wchodzę do sklepu,
z potrzebą uwolnienia się od ciężaru,
który zabijał od środka.

jednak nie złapałam nikogo,
kto by mnie zrozumiał.
przybita podążałam za zaprzątniętą głową,
nie wiedząc dokąd prowadzi.

życie toczyło się obok;
przechodziły koło nosa
korzystne oferty, półki metalowe
przygniecione ciężarem wyjątkowych okazji.

z trudem poruszałam się
na linie, która przypełzła,
ni z gruszki, ni z pietruszki, ni z lęku
przed samotnością i na swoim końcu
zawiązała pętlę.

coś strzeliło do głowy,
by odpuścić sobie życie.
skoczyłam i blada jak strach
zawisłam przywiązana za nogę
do gałęzi drzewa.

głupie(c) – pomyślałam.

autor

pirania67

Dodano: 2013-02-08 00:20:47
Ten wiersz przeczytano 1173 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

pirania67 pirania67

IGUS, jaki podmiot, taka forma:-))

mariat mariat

no faktycznie - głupiec, żeby foch zabijał życie, to
inaczej określić nie można.
przywiązanie jednak dobra rzecz, demony odgania precz.

wiersz na TAK.

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Podoba mi się...interesujący sen opisany tak że
przeczytałam z zainteresowaniem...a zakończenie
nasunęło mi jedno skojarzenie...
Pozdrawiam:)

IGUS IGUS

Takie sny dobrze ze pozostaja snami,brak mi troche
formy lirycznej ..autorka woli prosty jezyk,ale przez
pozostanie soba wyrabia sie marks:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »