Przeznaczenie
Nie dawaj wiary słowom bez znaczenia,
którymi hojnie chłonną duszę karmisz;
pomimo smutków, zgryzot i męczarni
nie utoń z żalu w nocnych urojeniach.
Zbyt pewna siebie – jednak zagubiona,
przewrotne myśli grą pozorów skrywasz,
wypowiadając, jaka to szczęśliwa
jesteś zamknięta w nierealnych dłoniach.
Na dźwięk aulosu rozpościerasz skrzydła,
by przed Euterpe korzyć się w pokłonie,
nim za herezję jak na stosie spłoniesz
przed samą sobą – dumna i bezwstydna.
Chociażbyś chciała pozę diabłu sprzedać,
ukrytą w masce z kwiecistego słowa,
pamiętaj, żeby wczoraj nie żałować,
szukając w jutrze wschodzącego nieba.
Komentarze (18)
Za Anną
Pozdrawiam serdecznie :)
No właśnie, paradoks, jakże powszechny dzisiaj, w
dobie wyścigu szczurów, plastikowej miłości,
cyfryzacji dusz, itd - "pewna siebie - jednak
zagubiona"... A z tym dniem wczorajszym... Chyba tak
jest, chociaż, z drugiej strony, zbyt często
wczorajsze prawdy okazują się jutrzejszymi bzdurami...
Bardzo dobry wiersz. Znakomite refleksje w treści i
formie. Pozdrawiam :-)
najlepiej jak człowiek jest szczery, w stosunku do
siebie też.