Przezorny
Za policjantem z Jeleniej Góry
mknęły z uwielbieniem dziewczyn sznury.
Jednak żonie stróża prawa
nie była w nos ta zabawa.
Więc musiał ukryć "broń" do kabury...
autor
elka
Dodano: 2015-06-29 11:16:07
Ten wiersz przeczytano 1138 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
wesoły
Fajne
chyba raczej "nie była w smak ta zabawa" ;-) fajnie
:-)
Uśmiechnięty ...:)
+ Pozdrawiam (:-)}
super limeryk:))) pozdrawiam elka
Fajny
hehehe, lepiej nie zadzierać z żoną
policjanta.Pozdrawiam serdecznie.
Przezorny ubezpieczony
Żony się bał i tyle z obcych dziewczyn miał...ha,ha.
:)
Tajny,pozdrawiam serdecznie!
:))
Świetny!
Pozdrawiam Elu.
Dziewczyn sznury,
lgnęły do jego kabury.
A że ta służbowa była,
żona używać zabroniła.
ironicznie o męskiej broni
pozdrawiam
Świetny limeryk.Pozdrawiam serdecznie:)
Oj jak zawsze super:)
limerycznie i z humorkiem
pozdrawiam