PRZEŹROCZE alias PRZEŹROCZYSTOŚĆ
cichym, białym pyłem
opadając - krzyczę,
głuchym otępieniem
zatrzymany w czasie,
utopiony duszą
szary blask poranka,
zakurzony chwilą
wahań, dusi
błękit nieba
niemocą, nieubłaganie
świat zatrzymany tęczą
zdarzeń, tak blisko,
tuż za ścianką
szklanej kuli
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.