Przeżyć i...
Oddechem wchłonąć dobro, to wokół,
przez filtr przecedzić, co
najpiękniejsze,
na życie patrzeć przez pryzmat słońca,
w bezkres wolności unieść na wietrze.
--
Dłonią pogłaskać milczenie ciszy,
posłuchać szmeru potoku w lesie,
zapachy wiosny w świeżości sączyć,
niechże rozkoszą czas wszystko niesie.
--
Aranż przyrody zgrywać w codzienność,
zbłąkane gwiazdy do snów przywołać,
ranki móc witać otwartą piersią,
w dialogu z życiem poczuć anioła.
--
Rozpieszczać myśli w asyście życia,
miłość powplatać, jak wstążkę w warkocz,
w nieznane płynąć, tam, gdzie
niewinność.
To wszystko przeżyć... i żywot zamknąć.
Komentarze (16)
Carpe diem...
Pozdrawiam :)
Dziękuję pięknie wszystkim za komentarze, pozdrawiam
serdecznie :)
krzemanko - dziękuje za sugestię, skorzystałam :)
Piękny refleksyjny wiersz,
iść po słonecznej stronie życia,
z podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
Dobry wiersz, pełen apoteozy życia, tez uważam, że
warto to życie łapać pełną piersią, pozdrawiam
serdecznie.
Podoba mi się wiersz w treści i formie:)
Przeczytało mi się
"w bezkres wolności unieść na wietrze." ale to nie mój
wiersz. Miłego dnia EluK:)
Malownicze
Pozdrawiam bursztynowo :)
Doskonała inicjatywa, zamysł... Trza dążyć :) Ale to
cholernie trudne, czasem wręcz utopijne, ale...
Wiersz się bardzo podoba :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dobry plan ale sielankowy, chociaż dobrze by było tak
żyć:):)
Śliczne
głos mój i szacun jest twój
Dobry plan!
Najważniejsze to przeżyć jak najwięcej, żyć pełnia
życia.
Pięknie, poetycko i refleksyjnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
"Oddechem wchłonąć dobro, to wokół,
przez filtr przecedzić, co najpiękniejsze,"
To sobie wyłuskałam :)
poetycko ale jakże pięknie
pozdrawiam
Na tak:-)
ja staram się to robić codziennie.
Ale do zamknięcia mi nieśpieszno.