Przychodzę.
Wołasz Anioła, czy też diabła,
Twój głos przed Tobą zaraz mnie stawia.
Przychodzę chciany i niechciany,
znienawidzony i kochany.
Przychodzę pomóc i zaszkodzić.
Przychodzę zabić. Przychodzę spłodzić.
Przychodzę patrzeć i nie widzieć.
Przychodzę kochać. Nienawidzieć.
A. Ml-y. 12.04. 20008r.
autor
Andrzej Małolepszy
Dodano: 2008-04-16 00:27:28
Ten wiersz przeczytano 809 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
bywa w życiu tak że czasem stajemy na rozdrożu
wszystkiego i niewiemy w którą stronę iść i dobrze że
wtedy zjawia się ktoś co potrafi poprowadzić dobrze
zostawiam swój głos
Ciekawy wiersz i ciekawa treść... przychodzę
chciany i niechciany... trudny wybór towarzyszy
nam przez całe życie,...
Walka z uczuciami. Bardzo ladny wiersz
Bardzo wyrazisty wiersz odkrywa co sie w Tobie dzieje.
Jestem nim zachwycona.