Przygnębienie
Czasem siąde w ciemnym kącie
i rozmyślam cicho sobie...
Tak naprawdę to nic nie wiem,
choć tak dużo robię.
Rozum ciągle czymś zmącony,
rozbiegane myśli w głowie.
W sercu strach,rozgoryczenie...
Choć tak dużo robię.
I zadaję wciąż pytania;
-co jest złem?-A co jest dobrem?
W świecie tym się pogubiłam...
Choć tak dużo robię.
Dobrze,że tak krótko trwa
smutna chwila przygnębienia.
Rozbłysnęło gdzieś w pokoju
światło,które wszystko zmienia.
Daje radość i nadzieję,
uspakaja serca drżące,
koi ból,lęk i cierpienie,
zasklepia "rany krwawiące".
"Promyczku"
dałeś mi jasne spojrzenie na życie
i pomysłów pełno w głowie.
I wiem teraz napewno,że
-jeszcze tak wiele zrobię...

Jolcia




Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.