Przygoda
Dla mojej ukochanej aby się nie martwiła o mnie.
Przygoda
Zarzucam zgrabnie sieć rybacką
na rzece która daje życie,
szukam i mam nadzieję na połów
szczupaka który tutaj się kryje.
Słońce chyli się ku zachodowi,
woda chłodna jest coraz bardziej,
z każdą minuta gasną moje nadzieje
na godny połów „szalonego rybaka”.
To nic, że sieć ciągle pusta,
wmawiam sobie.
że to przyjemność pławić się w ciszy,
oddychać powietrzem przepełnionym jodem,
na smog znowu trafię po powrocie do
domu.
Noc nadchodzi szybkimi krokami
rzeka srebrzy się w poświacie księżyca
fajna zabawa to moje łowienie na niby,
jutro przyjadę tu znowu, może coś
złowię.
12.12.2019 Mirosław Leszek Pęciak
Komentarze (5)
Najważniejsza jest przygoda.
Warto żyć z nadzieją.
Ciekawy przekaz.
Pozdrawiam.
Zyskujesz wyciszenie, spokój i dotlenienie
Takie łowy do połowy,
w rytm rybackiej bossa novy.
Pozdrawiam Mirku, kto nad woda biust zobaczy, ten ma
szczęście do sandaczy.
taka przygoda nic nie kosztuje ...sieć masz pełną
tylko Ty nic nie widzisz ..