Przyjaciel
zima się skończyła drogi przyjacielu
na polnej drodze zakwitły kaczeńce
widzę jak przybywasz kurz zabarwił drogę
wyśpiewam radosną nowinę mateńce
barwne śpiewy ptaków ubranych w kolory
nad polami złotymi tańczą razem z
wiatrem
promienne słońca zaloty oglądam
zachwycona
o jakże wczesne lato jest pięknym
teatrem
zmącony przed laty uśmiech na jej twarzy
przywrócić jednym gestem słowem
wyrzuconym
z pełnej lęku piersi wygarnąć zachwytem
nad Tobą przyjacielu w myśli utraconym
w ogrodach do snu się chylą piwonie
zamykając swe ramiona przed nocy
poblaskiem
dobranoc przyjacielu nadzieja na miłość
wstanie o poranku upiększona brzaskiem

agablue


Komentarze (7)
Oby zawsze jakiś przyjaciel wracał z radością do
nas... Miłej nocki :))
Przychylnie odebralam/ przy pierwszym czytaniu
zanotowalam wiersz Ma jakis charakter/ przy drugim
Zauwazylam pewne szczegoly ktore mnie kluja w oczy
/ barwne śpiewy ptaków ubranych w kolory
nad polami złotymi tańczą razem z wiatrem- mowa tutaj
o barwnych spiewach ptakow / a wiec spiew ubrany w
kolory do tego tanczy nad polami / tutaj moje
czytelnicza dusza sie zawiesila / moze nieslusznie
zreszta/ poza tym tresc naprawde mnie urzekla/ jeden z
tych wierszy gdzie zwyczajnie"piekny" cisnie mi sie na
usta!/ pozdrawiam
Mniam, można śmiało zajadać :)
kaczeńce rosną przy ciekach wodnych, nie na polnej
drodze. może mlecze, ziarnopłony.
Przyjaciel to skarb. Pozdrawiam
Ochoczo dołączam się do słów Karmarg.
Pozdrowienia
pięknie o przyjaźni - - ładny wiersz -pozdrawiam;-)to
skarb miec przyjaciela