przyjaciel
po bezdrożach życia sie szlajam
wśród brudu i kurzu odnaleźć drogę sie
staram
na drodze tej odzyskać chce
to wszystko co utracone
wiele przeszkód pokonać muszę
niektóre z nich są bardzo duże
docierając do celu
upadam ze zmęczenia i bólu
los mi zesłał przyjaciela
który krwawy pot mi z czoła ściera
pomaga mi wstać i dodaje sił
bym z nim razem szedł i od dna sie odbił
Komentarze (3)
całe nasze życie to wędrówka. Dobrze jeśli w drodze
mamy podporę w przyjacielu! Mądre słowa.
To chyba początek kariery pisarskiej, prawda?
Nie powiem, że jest to kiepskie, czy coś tam...
Ale niestety też nie ma tego czegoś, co przyciąga
uwagę na dłużej.
Podstawa: Dobry pomysł, kilo papieru i pisz, aż do
momentu, kiedy stwierdzisz, że już masz to coś/
Miarą pisarstwa jest 10% talentu, a reszta, to praca.
Pozdrawiam!
"Milczenie - przyjaciel, ktory nigdy nie zdradza." -
Konfucjusz
/ ciekawy w prostych slowach, skreslone mysli
uchwycone w wersach ...