Przyjaciel w biedzie
Rak górą. Jestem pod opieką hospicjum domowego, tak więc stan zdrowia już nie bardzo pozwala dotrzeć wszędzie z komentarzem, czy punktem. Przepraszam za to.
Gdy medycyna bezsilną się stała,
poczułem jakbym rozminął się z celem,
z pogodzonego uchodziła wiara,
lecz ją pomogli wskrzesić Przyjaciele.
Oni w bezradność nie dali mi uciec,
otwarte serca i pomocne dłonie,
zawodzą leki a ludzkie uczucie,
ciągle pozwala oddalać ten koniec.
I nic na siłę, ale wsparcia świadom,
każdą się chwilą życia cieszę szczerze,
duch rośnie w siłę dzięki Waszym radom
i cud się dzieje, choć w cuda nie
wierzę.
Chociaż choroba życie czyni szarym,
łatwiej dać odpór zwątpieniom i lękom
mając Przyjaciół, oni źródłem wiary,
dla Nich te słowa z serdeczną podzięką.
Komentarze (55)
Ogromu nadziei i wsparcia Ci życzę. Pozdrawiam
serdecznie.
trzeba wierzyć,że jeszcze nie wszystko stracone
karaciku żyjesz
i to jest najważniejsze
Piękny wiersz Karacie, przytulam mocno i życzę powrotu
do zdrowia. Będzie dobrze, przekonasz się-:)
Piękny wiersz Karacie:)Pozdrawiam serdecznie:)
Poruszające słowa- cóż rzec? Nie wiem. Cieplutko
przytulam.
Wzruszający wiersz...
Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo zdrówka:)
Po to są przyjaciele żeby wspierać...życzę powrotu do
zdrowia,wytrwałości i dużo optymizmu.Pozdrawiam
Karatku.
Przeczytałam wiersz i głęboko westchnęłam.
Trzymam kciuki i życzę wytrwałości w walce z chorobą.
Nie pocieszenia a jedynie słowa otuchy padające z ust
przyjaciela pozwalają chociaż na chwilę zapomnieć o
cierpieniach.
Serdecznie pozdrawiam :)
Widzę wielką chęć do życia a to bardzo ważne. Będzie
dobrze Karaci
Zdrowia Ci dużo życzę
Medycyna nie wie jeszcze wszystkiego i dlatego uważam
, że bardzo ważna jest wiara w siebie, czego Tobie
bardzo, ale to bardzo życzę.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Bardzo poruszyła mnie ta wiadomość, nie wiem co
mogłabym napisać, bo wszystko jest zbyt małe i
nijakie...wiec przytulam, życząc zdrowia.A wiersz jak
zwykle Piękny!
Bez miłości da się jakoś żyć ale bez przyjaźni jest o
wiele trudniej... pozdrawiam serdecznie "karacie"
Duzo nas nauczyles swoimi wierszami a teraz wcielajc
nauki w zycie pokazujesz ze teoria z praktyka ramie w
ramie z podniesionym czolem idzie, pozdrawiam.
Witaj,
są takie wiadomości na które trudno logiczną odpowiedź
sklecić...
Może nieczęsto /zbyt/ byliśmy w kontakcie.
Myślami zawsze jestem z Tobą.
W medycynie też bywają 'cuda' - tylko nie wolno się
poddawać i starać się zachować spokój.
Wiem, że to diabelnie trudne.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny z głębi serca poruszający wiersz o sobie,
przyjaźni o życiu, be względu na to,
co i kiedy nas czeka. Jestem w podobnej sytuacji.
Są dni lepsze i dużo gorsze, jednak dopóki
zabawa w życie trwa, cieszmy się nim każdego dnia.
Pozdrawiam Przyjacielu i życzę miłego tygodnia :)