Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przyjaciel Mojego Konia

Do pracy szedłem o zwykłej porze.
I nagle gdzieś w połowie drogi,
Dawno już zwiędły poranne zorze,
A mnie niechętnie unoszą nogi.
Dziwne tak jakoś to spotkanie,
O zwkłej porze o zwykłym czasie.
Czy ktoś odpowie na to pytanie?
I czy odpowiedź znaleźć da się?

Siemanko Ziomal i kopsaj szluga.
Ty stary capie nic się nie zmienisz.
Zima w tym roku jest jakaś długa?
A ja zamarłem niczym z kamienia.

Tak gadka szmatka toczy się dialog.
O tym że kiedyś spotkał gamonia.
I że to życie gliny i nalot,
Taka rozmowa moja i konia.
Koń był sąsiada straszna chabeta,
Maść jakaś dziwna i morda nie ta.
Śmierdział tak jakoś dyktą metylem?
Po co oczerniać wystarczy tyle.

Zaczął się żalić stary poczciwy,
Że sąsiad wredny i brak kieliszka,
Że kiedyś mordą wjechał w pokrzywy,
Że szybko zdechnie brak legowiska.
Żal się zrobiło konia starego,
Sąsiad jest wredny więc dosyć tego.
Nie można orać tak jak w słonia!
Pójdę na gliny że bije konia.

Główką ruszyłem,
Wywiad zrobiłem,
Sąsiad niewinny,
Ja się myliłem.
Dbał o konika tak jak o siebie,
Konik ochlapus miał tam jak w niebie.

Ja z nim nie piłem już klka lat,
To kawał czasu to czasu szmat.
Koń moczymorda dziś skacowany,
Na suchy ryjek został skazany.
Pijak i łajza z niego wielka,
Nic nie istnieje tylko butelka.
Śmierdzi z daleka dyktą gorzałą.
Z bijatyk zawsze wychodzi cało.

Ktoś mnie zapyta gdzie to się działo?
Na wyjaśnienia czasu za mało.
Tu niedaleko za dwie niedziele,
Szukaj dokładnie takich miejsc wiele.
Tu gdzie mieszkamy pijemy troski,
Nocą warzymy eliksir boski.
O koniu mówić już nie wypada,
Konik nocuje dziś u sąsiada.



16 03 2009

autor

13-13-13

Dodano: 2009-03-17 00:24:55
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

myka myka

dla mnie troszkę... "przegadany" ale czyta się dobrze
i mi się podoba

Maria Sikorska Maria Sikorska

ciekawy wirszyk, opowiastka, zgrabnie napisany

Zyta Zyta

Nie gustuję w takich tematach,ale +bo napisany
zgrabnie.Czuję koński temat.

pirania67 pirania67

bo to był pewnie koń na biegunach...:))z przymróżeniem
oka masz glos.napisane-przeczytane.pozdr.

kon trojanski kon trojanski

Mieszkamy a nie mnieszkamy...popraw. A poza tym, czy
to był koń trojański? ;)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »