Przyjaciele
Dla tych którzy sa moimi Przyjaciólmi
Przez lata życia
Jak woda co świat opływa
Patrzę w góre na błękitne niebo
Słońca na nim już nie ma
Moja gwiazda na ziemię powoli się sunie
Wiatr moją duszę rozwiewa między gałęzie
drzewa,
między liście suche upycha, niech ta noc
będzie cicha
jak ciche jest bicie mego serca
otacza go ból i wielka męka
jak drut kolczasty je rani
Przyjaciele którzy przy nim byli
nagle odchodzą ......stają w oddali
i patrzą się na nie dziwnie
ono umiera samo........
bicie jego w otchłani cichnie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.