Przyjaciółka
Karmię
i poję,
głaszczę w kółko
moją
zieloną
przyjaciółkę
(choć mi
nie powie
ani słowa,
bo jest...
rośliną
doniczkową).
Kalina Beluch
Karmię
i poję,
głaszczę w kółko
moją
zieloną
przyjaciółkę
(choć mi
nie powie
ani słowa,
bo jest...
rośliną
doniczkową).
Kalina Beluch
Komentarze (9)
Jak się do niej gada to i rośnie:)
ladnie o kwiatku:)
z roślinami trzeba rozmawiać,
lepiej rosną, łsdny wiersz pozdrawiam
Do nich się ponoć nawet mówi, ładnie wtedy rosną.
Pozdrawiam
Mój ojciec miał swoje przyjaciółki-paprocie. Kiedy
odszedł, nie udało nam się ich zatrzymać...Pozdrawiam
Mam wiele takich przyjaciółek i warte są głaskania!
Podoba mi się ;))
ładnie o kwiatku w doniczce.
:)
fajny. tez mam takie badziewia w doniczce, milczą, ale
rosną jak szalone po 'gadce'. pozdrawiam z botanicznym
uśmiechem@
Nawet o nią trzeba dbać:) pozdrawiam