Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przyjaźń

PRZYJACIÓŁKI 65 LATKI

Serdecznie dziękuję wszystkim komentatorom i czytelnikom poprzednich kilku wierszy, w których nie nadążyłem podziękować w roku 2018 za miłe wypowiedzi Zaległości postaram się nadrobi

Przyjaciółki 65 latki

Obok mego domu zamieszkały przyjaciółki
w czasach kiedy byłem sprawny młody
zakochane niby w ulach jak w rodzinie pszczółki
dziś - 65 kwiatki piękne nie brak im urody

Zaglądają przez okienne szyby zapłakane
wicher zimny drwiąco w oczy wieje
w otoczeniu naturalnym smutne zadumane
na przeżycie znikły im nadzieje.

Z żalem muszę rozstać się z przyjaciółkami
które pokochałem na Bieszczadach jako dzieci
przyjaźń panowała długie lata między nami
zachód słońca i ostatnie pożegnanie świeci

Posadziłem maluteńkie na ogrodzie
by wyrosły jak na drożdżach wielkie
nie szkodziły im wichury ni powodzie
w mediach ogłaszane katastrofy wszelkie.

Moje małolaty przyjaciele lipy ukochane
wasza długość ciężar w czasie wichur burzy
przy złamaniu będą szkody opłakane
zniszczą dom który mi dozgonnie służy

W pożegnaniu pozostawię nowe pędy tej rośliny
by rodzina rosła długie lata w potomności
więc wybaczcie to rozstanie nie jest z mojej winy
ślady pozostaną dla rozwoju więzi i miłości.

2019. 1. 25

Proszę wybaczyć za dłuższą przerwę w pisaniu wierszy z przyczyn obiektywnych jak niepełno sprawności 1 grupy znacznej i rozpoczęcia 94 roku życia.Zaległości postaram się nadrobić

autor

Wals2

Dodano: 2019-01-25 12:18:06
Ten wiersz przeczytano 2416 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (40)

pietras pietras

Witam Panie Bolesławie i dziękuję, za obszerny
komentarz u mnie.
Jestem pod wrażeniem pańskiej erudycji, bo nie każdy
młody, potrafi tak składnie i mądrze napisać. Z
wyrazami szacunku dla Pana i pańskiego wieku, Piotr
Kaleta.

wandaw wandaw

Swietny wiersz o przyjaźni z przyrodą :)
Pozdrawiam serdecznie :)

Wals2 Wals2

Poniżej w treści pomyłkowo wpisałem źle imię wnuczki -
zamiast Justyna
wpisałem Marlena. Tak jedna wnuczka jak i druga
ukończyły wyższe studia:
Marlena Bis z tyt.inżynier, magister
Justyna Korfanty z tyt. magister.

Wals2 Wals2

Dorotek serdecznie dziękuję za odwiedziny i uwagę, że
pozostałe lipy, które mają wysokość ponad 30 m. będą
miały odrosty o czym pamiętam, miałem ich wyciąć kiedy
była ustawa likwidowania bez zezwolenia, w następnych
latach były wymogi likwidacji drzew na zezwolenie to
szkoda mi było pszczół sąsiada, kwiatów leczniczych,
cienia w czasie upałów gdzie był stolik, krzesła i
leżak oraz widoku przyjaciółek. W tym roku wytnę, by
powstały rzeźby z przyjaciółek
z ręki wnuczki Marleny Korfanty, która ukończyła w w
roku 2018 naukę Wyższej Szkole Plastycznej w
Warszawie, lub ja jako samouk rzeźbiarz, malarz jeśli
zdrowie dopisze. Równocześnie dziękuję wszystkim
komentatorom za miłe wypowiedzi i czytelnikom.
Pozdrawiam

Pan Bodek Pan Bodek

Pisz prosze jak najdluzej! Nie przejmuj sie
nadrabianiem zaleglosci (podziekowania). Dziekowac to
my mozemy, ze mamy szanse czytac.
Jestem pelen podziwu Panie Wals2 ! Serdecznie
pozdrawiam :)

karmarg karmarg

szczęśliwy człowiek który żyje w przyjaźni z przyrodą
...
bardzo ładny wiersz :-)
pozdrawiam - ja mam problem z daglezjami posadziłam
przed laty a teraz wyrosły ponad dach piętrowego
budynku i boję się gdy przyjdą jesienne sztormy by nie
zniszczyły budynku taki sztorm potrafi łamać drzewa
jak zapałki...
pozdrawiam serdecznie życząc zdrowia i samych
szczęśliwych dni:-)

DoroteK DoroteK

oooo... świetnie napisany, przejmujący wiersz... ale
faktycznie odrosty lipy, są genetycznie tożsame z
drzewem przy którym rosną, więc jeśli peel zostawi
odrosty, to będą dalej, te same, rosły przy jego domu
:-)

budleja budleja

tak pięknie o przyrodzie pisze tylko osoba, która
kocha ją kocha, a powyższy wiersz jest jest tego
dowodem, serdeczności Panie Bolesławie :)

_wena_ _wena_

Bardzo ładny wiersz o niezłomnej przyjaźni z przyrodą.
Jedni o nią dbają, inni niszczą ją bez opamiętania.
Szanownemu solenizantowi życzę zdrówka i pogody ducha
:)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Rok temu na mojej ulicy wycięto wszystkie, ponad stu
pięćdziesięcioletnie lipy, na szczęście posadzono na
ich miejsce nowe, każda około trzech metrów wysokości.
Ze starymi bardzo się zżyłem, były tuż obok prawie
czterdzieści lat. Będzie mi ich bardzo brakowało.
Fajne opowiadanie. Ciepło pozdrawiam, życzę dużo
zdrowia i miłego weekendu :)

krzychno krzychno

Witaj Bolesławie:)

Jest mi niezmiernie miło,że mogę czytać Twoje
wiersze.Prawie,że z zazdrością czytam jak wspominasz
swoje życie a wiem,że bardzo bogate z przygody:)

Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia i uśmiechu jakże
potrzebnego w życiu:) :)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Życzę dużo radości z posadzonych drzew i z życia.
Pozdrawiam cieplutko.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Piękny wiek przy pełnej sprawności umysłowej.
Gratuluję. :)
Tym wierszem potwierdzasz nam jeszcze raz Twoje
zamiłowanie do natury. Rośliny to też stworzenia żywe.

Życzę Tobie udanego i płodnego roku. :)

AMOR1988 AMOR1988

Przepiękny wiersz cieszymy się każdą chwilą którą
jesteś z nami

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »