Przyjaźń aż po grób
Z cyklu "Wesołe jest życie staruszka"
Być może ZUS się gniewa
że nie chcę iść do nieba
co miesiąc przelew pisze
klnąc pod nosem to słyszę
dałem sobie kiedyś słowo
życie spędzę zabawowo
skoro on mi płaci za nic
będę hulał aż do granic
wszak to taki nastał czas
gońcie się kłopoty w las
chcę muzyki tańców śpiewu
od przelewu do przelewu
szaleć od rana do nocy
hulać z paniami w karocy
na urlop woźnicę poślę
sam sobie siądę na koźle
w dłoni butelka szampana
rumakom podrzucę siana
przelew pojawi się z rana
panie zatańczą kankana
nie zabraknie więc werwy
jest kasa nie będzie przerwy
emeryt ma gest nie lada
ZUS coś pod nosem gada
pójdź w me ramiona urzędzie
bo długo ze mną będziesz...
Komentarze (20)
Witaj Izabelo, kiedyś mnie skubał, teraz ja jego :)
Dziękuję za wizytę, pozdrawiam zdrowia życząc.
Zenon
To aż tak hojnie ZUS płaci.
Witaj Joasiu, z cyklu o Dziadku śmiechu w dostatku :)
Dziękuję i pozdrawiam cieplutko.
Zenon
O super, bardzo wesoły wiersz! :))
Pozdrawiam serdecznie :)
Trzymam Marku, trzymam. Za wizytę dziękuję i
pozdrawiam serdecznie :)
Zenon
Za uśmiech dziękuję Bogusiu :)
Zenon
Witaj Emerytko (szadunko), dziękuję za uśmiech i słowa
komentarza życząc zdrówka :)
Zenon
I tak trzymać:)
Pozdrawiam:)
Marek
Uśmiechnęłam się. Pozdrawiam :)
Przesyłam uśmiech emerytki :)
Pozdrawiam serdecznie.
O to mi chodziło aby wiersz był wesoły, ale to prawda
nie robię nic a płacą w mig :)
Pozdrawiam Jovisiu :)
Zenon
ZUS nie płaci za nic i łaski nie robi i tak nas
okradają ile wlezie...
A wiersz wesoły :) Pozdrawiam
Witaj Aniu, dlatego dziękując dużo, dużo zdrowia
życzę. Pozdrawiam :)
Zenon
ja też bym chciała być jeszcze długi czas ciężarem dla
ZUSu.
Zawsze miło Cię widzieć Panie Bodek, postaram się
sprostać Twoim oczekiwaniom :)
Pozdrawiam serdecznie.
Zenon