Przyjaźń na wieki
Poprosiłam o pomoc,nie odmówiłaś
pomogłaś
nie zostawiłaś samej,jak ja to robiłam
Polegać na Tobie,jak na matce mogę
nie oddasz pod opiekę nikomu
Taka przyjaciółka zawsze przy mnie
Nie raz zaniedbywaną była
Nie szanowałam,nie doceniałam
jakim człowiekiem jesteś
Wyjątkowa,wspaniała,taka jedyna
Zawsze pomocna dla wszystkich dla mnie.
Gdyby nie Ty,Twa osoba
nie byłabym tutaj,nie byłoby nas
Nie byłoby mnie.
Dopiero teraz to wiem.
Wyciągnęłam rękę by prosić o pomoc
nie mogłam inaczej postąpić
nie żałuję,nie ma czego.
Zawsze ja byłam najgorsza
nadal taką jestem.
Ciebie trudno jest zniechęcić
to na Ciebie mogę licyć.
Spojrzałam na siebie i co zobaczyłam
wrak człowieka,pustkę uczuć.
Chciałam pomocy liczyłam na Ciebie
Ta nasza rozmowa dużo pomogła.
Dałaś mi nadzieję na lepsze jutro
nie pozostawiłaś samej
Zapatrzona w koniuszek swojego nosa
Zapomniałam dziś o Tobie,
Świadomość utraty najlepszej osoby
nie opuściła jednak mnie.
Nie odeszłaś,nie pozwoliłaś
muszę ratować naszą przyjaźń
Taka wieczna i prawdziwa
ciągle jednak w nas rozkwita
Nie chcę stracić,bo zaginę
i na zawsze złą już będę
w Tobie nadzieja moja jest
na Ciebie zawsze liczyć mogę
Teraz dopiero widzę to,
jak wielka przyjaźń między nami
Przetrwamy wszystko tylko razem
Dopóki chcieć będziemy.
Dziękuję że jesteś w moim życiu
Ten mój punkt podparcia w Tobie jest
Swoją osobą mnie powstrzymujesz
Tak wiele znaczy Twoje zdanie
i tak na zawsze żyć w przyjaźni,
bo teraz wiem że jej nie stracę!
Dla wspaniałej przyjaciółki
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.