Przyjaźń (Quid vesper ferat,...
A tuo Lare incipe!
Dobrą przyjaźnią żyliśmy,
dobrą przyjaźń zgubiliśmy.
Zabłąkała się przyjaźń w brązowe oczy,
zanurzone w słonym jeziorze.
Bogini ją wzięła nie dając nic w zamian.
Niedoskonała w doskonałym świecie
chciała żyć.
Wiec nie płacz bogini, bo wolnym się
czuję.
Już lamentu muzy nie słyszę.
Ja już nie słyszę nic...
Tylko wieczory żal przynoszą.
Ut ameris, amabilis esto
Komentarze (1)
Zastanawiam się czy dobrze rozumiem ten wiersz,
wytłumacz mi go prosze Tryczku, gdy tylko to
przeczytasz.