Przyklejone do chodnika
Szukam słów schowanych
pod cieniami drzew,
tak realnie przyklejonych
do chodnika.
Myśli mijające liście,
nie dostrzegając ich?
Chcę zrobić krok w tył,
by zdeptać świeżą zieleń.
Nie schowam się w Tobie
To by było zbyt żałosne?
Słabość ukoją tylko
moje własne ramiona.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.