Przyloty i odloty
Bajka dla dorosłych
Plotka niesie się od rana,
że żaba zjadła bociana.
W stawie wielkie poruszenie,
wokół stawu zgromadzenie.
Choć to rzecz jest niesłychana,
w kraju nie ma już bociana!
Gdy wieść doszła do kaczora,
myśli: „Teraz na mnie pora.
Swoje rządy tu wprowadzę,
chcę mieć absolutną władzę.
Moje będą szkoły, sądy,
i rozgłośnie, i urzędy”...
Zaraz sejmik więc zwołuje,
pewnie się w tej roli czuje.
Krzyżówki, cyrankiewicze
oraz inni kaczkowicze
w parlamencie zasiadają,
rządy prawa za nic mają.
Społeczeństwo się buntuje,
pod sejmikiem protestuje.
Kaczor na nic już nie zważa,
lud obraża i spotwarza.
Gdy tak kaczor grzmi z mównicy,
wraca bocian z zagranicy.
Patrzy: cały naród płacze,
skarży się na rządy kacze.
Małe rybki i mięczaki,
skorupiaki i robaki,
każdy trwoży się, truchleje,
że ród kaczy potężnieje.
Bocian krótką miał ripostę,
ciosy były bardzo ostre.
Wynik starcia przewidziany,
kaczy kuper podziobany.
Wiedzą o tym nawet dzieci:
przyleciałeś, to odlecisz.
Komentarze (51)
Re: _wena_. Postrzegam to wszystko inaczej i mam
nadzieję, że jeszcze w tym kraju mam do tego prawo.
Nikt nie ma monopolu na prawdę absolutną. A swoją
drogą nie darmo mówią: uderz w stół. a nożyce.... I
jak to się ma do chrześcijańskiej prawdy: "nie
sądźcie, a nie będziecie sądzeni"?
Obie świetnie wiemy, o czym jest ten wierszyk, i o to
chodzi.
Pozdrawiam Cię chrześcijańskim: Bóg z Tobą i
pozdrawiam:)))
Niektórzy z rządzących zapominają, że im wyższy stołek
tym większa odpowiedzialność spada na ich barki.
Zdrajca bocian (Tusk) tylko udawał, że rządził, bo
pozwalał swoim poplecznikom kraść :(
'kaczor' tak rządzi, że wreszcie polskie dzieci nie
chodzą głodne i jeżdżą na wakacje nad morze :) Czekam
kiedy aferzyści trafią do ciupy.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, i głos zostawiam, wcześniej jakoś
umknął...
Miłego dnia
Dziękuję wszystkim, którzy nie boją się tu zajrzeć i
wyrazić opinii. Pozdrawiam serdecznie :)))
A gdzie mnie tam do władzy Ewuś, jam skromny chłopczyk
:)))
Pozdrawiam Ewo paaa :))))
przyroda jest piękna. z kaczorami i bocianami :):):)
Raz pewien nielot z pewnego portu,
Niedrogo sprzedał swą duszę czortu.
Został kaczorem
I dyktatorem,
Mały despota pierwszego sortu.
Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności.
Ale znajomość często...Pozdrawiam
Dziękuję bardzo eleno za odwiedziny i otwarte
postawienie sprawy. Szanuję Twój punkt widzenia. Ja z
kolei wolę kogokolwiek zamiast nich dwóch... pod
pewnymi warunkami :)))
Pozdrawiam serdecznie, wszak to tylko bajka :)
byłam, głosowałam i raczej wolę kaczora od zdrajcy
bociana. Pozdrawiam :)
Dziękuję za nowe komentarze. Wszystkim Annom składam
najlepsze życzenia imieninowe :)))
samo życie,,,pozdrawiam :)
Świetnie i z humorem:)Dziękuję za uśmiech...
Miłego dnia.
Bajka na faktach oparta:-) :-)
Super
Pozdrawiam Ewo:-)
Dziękuję PanMiś i andrew wrc za komentarze, bo już
zwątpiłam...
Pozdrawiam serdecznie :)