Przypadek
Przypadkiem kąciki ust zadrżały
i spod powiek wymknęło się spojrzenie.
Całkiem nieprzewidywanie dreszczem
spłynąłeś po jej ciele.
Z pełną świadomością że to "raz ostatni"
odprowadziłeś ją na pociąg.
A po latach nici wasze
znów się Mojrom przypadkiem splątały...
autor
Pysia1
Dodano: 2015-02-27 13:02:53
Ten wiersz przeczytano 1110 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Ładnie... Moc serdeczności :))
To prawda, nic nie jest dziełem przypadku. Ciekawy
wiersz, podoba mi się i to bardzo. Pozdrawiam :)
spokojne. pozdrawiam
Nigdy nie mow nigdy...zycie toczy sie dalej i ma swoje
plany
Zycie jest nieprzewidywalne.
Ciekawy obraz poetycki :)
Ciekawy wiersz o pewnej znajomości, która znalazła
kontynuację:)
ładnie ...ja myślę że to nie przypadek ...nic nie
dzieje się przypadkiem :-)
pozdrawiam
Dobrze się czyta o tym przypadku,który wygląda,iż
przypadkiem nie był.
Bardzo fajna pionta i zacny
wiersz.
Miłego wieczoru życzę:)
A więc nie "raz ostatni"
Dobrze, że tak.
Miłego wieczoru
Pozwolę sobie odnieść się do propozycji Sotka -
uważam, że "przypadkiem" tworzy fajną klamrę.
Pozdrawiam:)
Ładny, życiowy wiersz. Zdarza się tak w życiu.
Pozdrawiam.
A może to przeznaczenie? Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Można by w ostatnim wersie zamienić słowo przypadkiem
na nieoczekiwanie. Wtedy uniknie się powtórzenia.
Dziękuję za uwagi. Poprawiłam :)
a może to nie przypadek
pozdrawiam
Pozegnania i powroty, takie jest zycie.