przypadek?
z pewnością znacie to gdy w grupie ludzi zauważy się tylko tę jedną osobę :)
najpierw było spojrzenie
niby przypadkowe
gdyż w tym tłumie ludzi
tylko ty tam byłeś
zaraz serce drgnęło
nieco przestraszone
czy znów spojrzysz na mnie
tym razem już dłużej
wkrótce stałeś bliżej
z dyskretnym uśmiechem
pytałeś skąd jestem
taka przecież inna
byłeś też szczególny
już czułam te dreszcze
jeszcze nie motyle
wiem spotkam cię
jeszcze
Komentarze (140)
Nic nie dzieje sie przypadkiem.
Bardzo fajny wiersz, Elenko. :)
Lacze jak zawsze serdecznosci :)
Znam to uczucie...:))
Pozdrawiam cieplutko :)
Dla tego uczucia warto wszystko poświecić i oddać
życie, bez niego nasze jestestwo jest niczym. Jestem
niestety niepoprawnym romantykiem nie umiem życia
przeżyć bez miłości... lub pogoni za nią
Kochani, zapóźniłam się, żeby podziękować :)
skąd ja to znam?
tak pięknie to zamknęłaś w wersach...
czuję ten stan...
:)
Tak rzadko bywasz, ze przegapiłam...Świetny!
Od tego wszysko się zaczyna. - A poźniej - jednak
należy kierować losem - także świadomie.
Pozdrawiam Elenko:) - dawno u Ciebie nie byłem...
idealnie opisałaś ten pierwszy moment, ta chwilę, gdy
wszystko się zaczyna :-)
DWC. - dopiero dotarłam, dziękuję :)
tak się to właśnie zaczyna
Białe Słonko- dziękuję za komentarz i też dobrej...:)
Czuje się dreszcze i z uśmiechem chce się
jeszcze...spojrzeć po raz drugi potem trzeci czwarty
piąty ..dobrej nocki życzę
Dziękuję Wszystkim za czytanie i zainteresowanie.
Pozdrawiam :)
Wiem Eleno:)
Raz jeszcze Wszystkiego Dobrego
I dziękuję:)
Wyluskane spojrzenie z tlumu, jak ziarnko, ze
slonecznika, te spojrzenie, moze zadecydowac o Peelki
losie, zyciu.
Bardzo mi sie podoba wiersz, pozdrawiam.:)