przypadkowe spotkanie
ON: prosto w me ramiona...
ONA: wpadłam jak urzeczona...
autor

mysia_92

Dodano: 2007-01-07 20:46:18
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.