Przyroda jak teatr
kobiecie która mnie inspiruje
Rozświergotał poranek gamę ptasich
treli,
do przodu pchał wskazówki kłaniając się
słońcu.
Nad błoniami mgłę srebrną w górę uniósł
zefir
odtajniając urodę pięknopiórych gońców.
Uderzyła już zieleń w ubrzezione lasy
zastąpiła nagości bogatym odzieniem.
Z zapasem świeżości rozłożyła kramy
cieszyć będzie galerią do złotej
jesieni.
Z kwiatów białych welonie przystrojona
jabłoń
intrygując wonnością tańczy z owadami.
Śpiewny ogród niezmiennie barwą wokół
płonie
aż wymarzone zmysły do syta wykarmi.
Spójrz proszę jak przyroda teatrem się
staje.
Już słychać trzeci dzwonek, artystów
wypatruj
I chociaż tak jak w życiu widzem
pozostajesz,
piękniejesz moja miła pośród pieśni wiatru.
Cóż wart byłby świat bez kobiety, muzyki i przyrody?
Komentarze (81)
Kaczorku! Bardzo bardzo ...."Już słychać trzeci
dzwonek, artystów wypatruj" i pięknie i z uśmiechem:)
Twój wiersz zachwyca:)
Pozdrawiam:)
Pięknie i romantycznie piszesz Kaczorku Pozdrawiam
serdecznie:))dziękuję za komentarz u mnie
odpowiedź na postawioną kwestię otrzymałeś pod moim
wierszem
Dołączam do tych czytelników, którym wiersz się
podoba. Jakoś nie przemawiają do mnie "wymarzone
zmysły". Napisałabym raczej "wygłodniałe zmysły".
Zamiast
"Z kwiatów białych welonie" Czytam sobie "Welonem z
białych kwiatów", ale to tylko takie czytelnicze
marudzenie, bo wiersz fajny. Z "pięknopiórych" zwiało
ogonek.
Miłego wieczoru.
Tak, to prawda przyroda potrafi, być spektakularna?
Kaczorku, przez grzeczność nie będę zaprzeczała, że
świat nie mógłby istnieć, bez tych trzech atrybutów,
jakim jest kobieta, muzyka i przyroda;)
Bardzo ładnie wplotłeś w wiersz obrazy, które zawsze
sprawiają, że serce bije mocniej;)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i jak zawsze z
uśmiechem:)
ślicznie kaczorku:)
Piękne, romantyczne przesłanie.
Pozdrawiam i dziękuję za wizyty i komentarze.
Piękne współbrzmienie we wszystkim...nauka nie poszła
w las...pozdrawiam i dzięki za wizytę.
Zachwycona wierszem nie muszę dodawać nic więcej :))
kaczorku, życzę udanego weekendu.
Dzięki Andrzejku za cenne uwagi. W pierwszym wersie
wkradła się literówka bo miało być tak jak teraz
"gamę"
A rytmu wciąż się uczę :))
Bardzo ładnie Kaczorku.Widzę,że coraz lepiej idzie Ci
wierszowanie.
Wiem,że jesteś pojętnym uczniem,więc zwrócę Ci uwagę
na akcent,choćby w pierwszej zwrotce."kłaniając się
słońcu" -w pierwszym wyrazie akcent pada na drugą
sylabę,a w "pięknopiórych" na trzecią i już mamy
zachwianie rytmu;wprawdzie niewielkie,dla większości
niewyczuwalne,ale jednak...
Myślę też,że warto by zmienić "rozświergotał",gdyż tu
potrzebne jest "się",na "zaświergotał".
Ale wierszyk ogólnie fajny,naprawdę.
Pozdrowionka.
Zachwycasz kaczor-ku, zachwycasz! Miłego dnia Tobie i
Twojej Muzie!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Przepiękny wiersz :D Czuć od niego miłość na kilometr
tych wiosennych wiatrem :D Pięknieje pośród pieśni
wiatru i z pewnością pośród deszczu również, którego w
ostatnich dniach jest sporo w Polsce ;) Pozdrawiam i
oczywiście zostawiam łapkę w górę +
zbudzona przyroda i miłość jest natchnieniem dla
poetów,,,pozdrawiam :)
Wiosna, wiosna,...
Pozdrawiam :-)