Przyszła po mnie
Cóż moge napisać, następna część mojej chorej wyobrażni i psychiki:)
Noc.
Księżyc na niebie świeci,
śpię.
Nie pamiętam co mi się śniło,
ktoś sztrurchnął mnie,
nie zwróciłam na to uwagi.
Znów szturchnięcie.
Otwieram oczy.
Ciemność.
Tylko błysk czerwonych ślepi.
Strach.
Dotyk zimnej dłoni.
Paraliż.
Szum wody.
Kolejka.
Łódka.
Okup.
Zaświaty...
autor
niewinna
Dodano: 2007-01-23 11:07:45
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.