Przyszłość
W przyszłość spoglądam samotnie
Nie ma w niej nikogo przy mnie
Jedyne co wiedzę to gęsta mgła
Jest ona zimna, ponura i mdła
Ciężko w niej znaleźć dobrą drogę
Tylko z kimś to zrobić mogę
Tylko z jedną cudowna osobą
Która mi powie, będę tam z tobą
Wtedy całe zimno, cały strach znika
Mgła już przez serce nie przenika
Wszystko wokół staje się przejrzyste
Tak właśnie działają liczby parzyste
Niestety to wszystko to marzenia
Ale przecież nie mam nic do stracenia
Wszystko jest lepsze od samotność
Jeśli tylko nie dąży do nicości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.