Przyzwyczajenie
Jak "Kasanowa"
/tu wydam drania/
za kobietami
za życia ganiał.
Gdy żona wdową
w końcu została,
na jego grobie
gryps ten zastała:
"Jestem u Ali
/pięć kwater dali/"
Jak "Kasanowa"
/tu wydam drania/
za kobietami
za życia ganiał.
Gdy żona wdową
w końcu została,
na jego grobie
gryps ten zastała:
"Jestem u Ali
/pięć kwater dali/"
Komentarze (31)
zabawny :)
Dobre
Zabawnie i w dobrym stylu:) Pozdrawiam
Dziękuję za uśmiech ...fajna fraszka! Miłego dnia.
Rozbawiłeś mnie tym dowcipnym wierszem. Pozdrawiam
serdecznie.
Elena Bo
anise
dzięki za zajrzenie i uśmiech
Dobre :))
przyzwyczajenie silniejsze od życia.
dziękję za
:))))
uśmiechy
świetna fraszka!!!!
uśmiałam się:)))) a niech sobie po śmierci bawi sie
dowoli:))
A to paskudne przyzwyczajenie...Pozdrawiam.
mariat ps. Ali = Alina [ona] jako że nieboszczyk
kasanową był;
aczkolwiek jak tam jest ?nie byłem i nie wiem
Fajnie:)
No toś pojechał po nieboszczyku,
niech mu ziemia lekką będzie.
A mnie się wydaje,
ze może być wszędzie;) :)))
Miłego wieczoru.
Pozdrawiam z uśmiechem:))
mariat - jak najbardziej , w nieparzyste dni tygodnia