O psie i rzepie
Czepił się raz pewien rzep do ogona
i tak powiada na to jednemu psu
rzepa psychopaty nikt nie pokona
a do tego mam jeszcze klej ,,super glu,,
jak się pozbyć tego durnego kiepa
żalił się pies na podwórku ferajnie
aż inny kumpel pies odgryzł mu rzepa
po czym utopił go w pobliskim łajnie
Komentarze (11)
Mały rzep nie straszny...
Pozdrawiam milutko:)
Fajna bajka, pozdrawiam :)
Nie ma psa nie ma rzepa, bo trafiło
wnet na kiepa.
widać co kumpel to kumpel i o rzepa w biedzie pomoże.
Rozwiązanie przyszło samo.
pomysłowy kumpel ( jako dzieci obrzucaliśmy się
łopianowymi rzepami)
No i super Maćku! Po rozum do głowy - jak pomysłowy
Dobromir - haha! Taki rzep - to kiep! Pozdrawiam
serdecznie :)
Super glue też można by się pozbyć ;-)
Pozdrawiam :)
dobry kolega pomogl w biedzie :) ciezko sie pozbyc
czasem takiego ,,upierdliwca,,:)
pozdrawiam:*)
Pozbyć się rzepa nie jest łatwo, gdy przyczepi się
draństwo...pozdrawiam serdecznie...wiedzą o tym
zwierzaki, gdy jak zaczepi o "kłaki"...
pizdrawiam serdecznie
Morał z tego taki
i nikt nie ukrywa
że rzep pewny siebie
w łajnie dogorywa:)
Pozdrawiam:)