Psychoanaliza
Żalił się pewien poeta raz na sesji
z powodu jak to określił depresji
nic go już nie cieszy
nie bawi i nie smuci
nie obchodzi go kto grzeszy
a kto innych ciągle bałamuci
męczy go nawet codzienne wstawanie
jedyne co kocha to tylko nadal pisanie
pisze zatem na portalach
o ranach łzach oraz żalach
lekarz podrapał się w siwą już głowę
i taką bardzo krótko wyłożył mu mowę
że depresja to bardzo poważna sprawa
bo takich ludzi nie rozśmieszy zabawa
nie robią już tego co kiedyś z rozkoszą
cały czas smutek w zranionej duszy noszą
bo na tym polega panie poeto cały wic
że w depresji nie chce się kompletnie
NIC
albowiem nie ma już tej energii i siły
aby nawet przyjść do mnie poeto miły
a to ten świat jest pańskiego stanu
winowajcą a nie jakiś sprawca
i dlatego zalecam i przepiszę panu
napar z melisy oraz dziurawca
Komentarze (21)
bardzo dziękuję za wszelkie komentarze
Oczywiście, że są bez recepty ale większość lekarzy
tak mówi kiedy zalecają także coś nierecepturowego,
kwestia przyzwyczajenia...
Melisa i dziurawiec na pewno nie zaszkodzą, ale chyba
są bez recepty.
Melisa i dziurawiec na pewno nie zaszkodzą, ale chyba
są bez recepty.
Bardzo fajnie.Super.
super psychoanaliza:)
z pewnością ziółka nie zaszkodzą:)
Pozdrawiam Maćku:)
Marek
Z ziół na nerwy najmocniejsze są : kozłek lekarski,
męczennica i chmiel a melisa to tylko na lekkie
zdenerwowanie.
Lekarz ma rację- gdy ma się depresję, to nie ma sił ,
ani ochoty na nic!
Melisa na skołatane nerwy ma niby wyciszać, uspokajać
? To musiałabym wypić chyba wiadro ..hi, hi, hi...
Pozdrawiam ciepło Maćku.
sugestywna analiza
a melisa no cóż....
pozdrawiam
Czy to depresja czy coś innego, ale melisa zawsze
pomoże :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Właściwa diagnoza to podstawa! Fajny wiersz :)
Może to nie depresja ino grafomania?
Melisa dobra na wszystko! :))
Pozdrawiam z uśmiechem
no tak, nie jest źle skoro ma chęć na pisanie.
Przeczytałam z przyjemnością. Lekarzem nie jestem, ale
myślę ,że to nie depresja skoro ma ochotę na pisanie.
Pozdrawiam serdecznie, życzę pogody ducha:)