Ptasia Grypa
Wiersz powstał na wieść wysłania armii do walki z prasią grypą.
Niewidzialny wróg naciera,
przekroczył granicę,
w głąb kraju się wdziera,
uśmiercić prawicę.
Do miasta Torunia
kieruje swe moce,
by z siłą pioruna
zamienić dni w noce.
Truchleją mieszczanie,
oraz naród kaczy,
wielkie zamieszanie,
wirus nas osaczył!
Armia nie pomoże,
nikt mu nie da rady,
może Święty Boże,
ale bez przesady.
To taka sobie rymowanka:-))).
autor
ZygmuntStar
Dodano: 2006-03-08 11:39:09
Ten wiersz przeczytano 426 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.