Ptaszek
Z serii "Nie tylko dla dzieci"
Przyleciał ptaszek mały,
na oknie Franka siadł.
Był taki gruby cały,
jakby dwa pączki zjadł...
Spoglądał czarnym oczkiem
zza szyby, jakby chciał
zapytać: - halo, chłopcze,
to tyś mi ziarna dał?
na drzewku karmnik wisiał
a w nim słonecznik był...
więc ja go zjadłem dzisiaj
i znów nabrałem sił...
serdeczne dzięki składam
i ja, i żonka ma...
a teraz ci powiadam
do jutra więc - pa,pa!
Do okna podszedł chłopak,
gdzie ciągle siedział ptak,
i z otwartego okna
przyjaźni dał mu znak...
Po chwili ptak odleciał
gdzieś z wiatrem w siną dal,
a potem śnieżek zleciał
na Franka nowy szal.
Gliwice 19.02.2021 r.
Komentarze (8)
Michale - fakt, to wiersz nie tylko dla dzieci,
zgodnie z dopiskiem..
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
i życzę udanego weekendu :) B.G.
Cieplutki wiersz na ten zimowy poranek pamiętajmy o
zwierzętach w trudnych dla nich czasach.
Morał (o ile dobrze zrozumiałem): Każdy chłopiec
powinien dbać o ptaszka.
Ale to chyba dla starszych dzieci...
Przeuroczo :)) Pozdrawiam
Jaka słodka ptaszynka. śliczny wiersz.
Przyjemny wiersz, wesoły z pogodą.
Pozdrawiam serdecznie.
Kto ma dobre serce dla zwierząt, ma też je dla ludzi.
Miły chłopiec z Franka. :)
fajna zachęta do dokarmiania ptaków.