Ptaszek na uwięzi
Jesteś ptaszkiem
Na uwięzi życia
I ziarenko dziobiesz
Stroszysz piórka
Gubisz piórka
I słyszysz
Nic tu po tobie...
Mój wiersz jest tylko i wyłącznie, refleksją na temat życia i nie zawiera żadnych personalnych podtekstów.
autor
Larisa
Dodano: 2022-10-23 18:23:33
Ten wiersz przeczytano 1432 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Pięknie dziękuję Panie Kazimierzu, za przeczytanie i
merytoryczny komentarz.
Pozdrawiam serdecznie
Celna i wymowna refleksja, pozdrawiam ciepło.
Pięknie dziękuję Szanownym Gościom, za poczytanie i
merytoryczne komentarze.
Jest mi ogromnie miło, że zechcieliście Państwo
podzielić się ze mną i czytelnikami swoimi refleksjami
na temat wiersza.
Dla jasności odbioru wiersza przez czytelników,
pozostawiłam tylko pierwszą oryginalną wersję.
Dziękuję także, za anonimowy głos oraz wszystkim
czytelnikom, którzy przeczytali mój wiersz.
Serdecznie pozdrawiam
Wymowna miniaturka...pozdrowionka.
Za Panem Bodkiem.
Pozdrawiam.
Trafne to, ale przecież równie dobrze mogło by Cię nie
być, jesteś!!!
istninie to cud, bez względu na wiek!
czas jest tylko tym co z nim robisz i
aż.
Głos mój i szacun jest twój!!
Bardzo dobra, wymowna, zyciowa refleleksja. Nie czuje
podtekstow w pierwszej wersji, ktora jest bardziej
uniwersalna. Dotyczy wszak kazdego z nas. +++
Z serdecznosciami, Lariso. :)
Lariso, bardzo trafnie napisałaś swój wiersz. Taka
jest prawda życia. Podoba mi się i pozdrawiam, życząc
miłego pogodnego tygodnia.
Dziękuję za wyjaśnienie...
Pozdrawiam i nawet dam punkt,
a co mi tam...
Miniaturka daje dużo do myślenie. Można różnie
interpretować. Uważam, że naszą klatką zabierającą
wolność to nadmiar obowiązków, przepisy podcinające
nam skrzydła, czy podłość ludzka. Czytałam z
zaciekawieniem, podobaniem - w zadumie. Pozdrawiam
cieplutko, pomyślności:)
Wspaniały refleksyjny wiersz,
wszyscy jesteśmy na uwięzi życia,
pozdrawiam serdecznie:)
"I słyszysz
Nic tu po tobie..."
Święte słowa i się odnoszą do każdej ISTOTY ziemskiej,
bo czyż jednego/jednej mniej wpłynie na obieg Ziemi
dookoła Słońca?
Jesteśmy uzależnieni od wielu rzeczy, ludzi i
spraw...przez to często czujemy się jak ptaszki
uwięzione w klatce do momentu, aż staniemy się
bezużyteczni...
Pozdrawiam Lariso :)
Piękna, smutna liryka Lariso.
Moja Mama miała papużki faliste.
Kochała je- tak były do Niej przyzwyczajone że siadały
na ramieniu i jak Mama coś robiła nie schodziły.
Gdy zachorowała- przeszkadzał krzyk o świcie- po
wielogodzinnym bólu.
Mama kazała je oddać- zrobiłam to musiałam.
One z tęsknoty odeszły kilka miesięcy po Mamie.
Dziękuję za piękny i mądry wpis.
Ładna miniatura
Pozdrawiam serdecznie:)