Puchowa pierzynka
Uśmiech zagościł na buzi dziecka
z piersi się wyrwał okrzyk radości
cały świat białym pokryty śniegiem
szczęście rozkwitło na jego twarzy.
Jak Ty nas Panie potrafisz zaskoczyć
słońcem mgłą gęstą lub zmoczyć deszczem
dzisiaj przykryłeś ziemię białym puchem
a drzewa jak młode panny woalem.
Ten kolor bieli ma wielkie znaczenie
bo nią wybieliłeś moje grzechy
dlatego wiem że na Twojej twarzy
ten sam jaki u dziecka uśmiech gości.
autor



sienka



Dodano: 2016-12-01 11:58:51
Ten wiersz przeczytano 530 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Też lubię taką białą pierzynkę,
tyko jej brakuje niestety.
Pozdrawiam.
Bardzo ładnie:-)
Pozdrawiam
Ładny klimat wiersza. Pozdrawiam.
Ciepły i świąteczny :)
sienka, to było tak z przymużeniem oczka :)
Zosiak milo mi że przeczytałaś, ale nie ta biel
wybiela grzechy ale Bóg wybieli grzech na taką biel.
Pozdrawiam
Myślisz, że ta biel wybiela grzechy? Jeli tak, to
czekam zimy ;)
Dzieci się cieszą, na sankach pojeżdżą