W punkt

Czy to nie jest ta kropka która zginęła literce I
Pozdrawiam i plusik stawiam

Ilu ludzi, tyle rodzajów wglądu i poglądów - dobry
przykład, by uwypuklić tą różnorodność.

Taki obraz namalował pewien malarz i wszyscy się nad
nim głowią do tej pory. Interpretacji jest podobno
wiele.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego dnia :)

punkt widzenia od punktu siedzenia.Pozdrawiam

Z tego samego miejsca? hm... punkt widzenia się
zmienia z punktem siedzenia, tak przynajmniej do tej
pory myślałam...chyba, że chodzi o różne interpretacje
tego samego obrazu...
Pozdrawiam :)

myślę, że kropka jest tylko kropką.

Nie tylko sytuacja, ale i kropka jest czytelna. :)

Można tę kropkę widzieć jako kropkę kończącą zamysł w
mysli, ale równie dobrze może być częścią znaku
zapytania też w zamyśle postawionym pytaniu.
To tylko moje takie dywagacje na temat tej kropki.

Mojeszkice. Obraz tak, ale Czarną kropkę?

Sławomirze, przyznasz jednak, że opisana sytuacja jest
czytelna.

Człowiek posiada umiejętność odmiennej interpretacji
tego samego zjawiska. Jeden powie, że przed kropką
brakuje zdania, inny, że to kula ziemska widziana z
odległości dwóch parseków.

Można patrzeć z tego samego miejsca na ten sam obraz i
zupełnie inaczej go odbierać.

Mamy tutaj trzy "współrzędne": kropkę, tło, i miejsce
obserwacji ... a jednak.

Kropka jest kropką czarna lub innego koloru i tylko
kropką.
Innym jest odmienność poglądów, zdań.
I tu kropka ma znaczenie.
Bo każdy widzi ją inaczej.